Ciekawy projekt wymyślił sobie niemiecki fotograf Alexander Kirch: I am a skateboarder.
“I am a skateboarder” to projekt fotografa Alexandra Kircha, który swoimi pracami chciałby pokazać, że są też ludzie powyżej 30 roku życia, którzy nie zachowali deskorolki jako wspomnienia lub jako modnej dekoracji, lecz identyfikują się z młodzieńczym nastawieniem do życia, jakim jest bycie skaterem.
Ich wszystkich łączy wspólne zainteresowanie i nie starzejąca się pasja.
Być dorosłym i dorastać, nie oznacza dla nich zamienienia deski na krawat, lub zamienienia ollie na matę do jogi – nie!
Być dorosłym oznacza mieć wolność, żeby robić wszystko, co się uważa za słuszne…
Dobry jest ten cytat na końcu
Myślę, że zwłaszcza w Polsce, gdzie ludzie lubują się w stereotypach taka kampania by się przydała. Spotykam się na codzień z przeświadczeniem, że skateboarding to domena wieku dziecięcego i młodzieżowego.
Wielu starszych skejcików też jednak odpuściło (zasłaniając się obowiązkami, kontuzjami lub z braku zajawki) i nie ma komu dawać tego przykładu, że jeździć można w każdym wieku.